W czwartek na granicy turecko-bułgraskiej nielegalnie przekraczający granicę Afgańczyk został postrzelony po salwie ostrzegawczej przez bułgarską straż graniczną. Do incydentu doszło w południowo-wschodniej Bułgarii, niedaleko miasteczka Sredets, gdzie podczas patrolu 2 strażników granicznych i policjanta została zatrzymana grupa przeszło pół setki nielegalnych imigrantów, którzy w trakcie zatrzymania byli agresywni i rzucili się na patrolujących.
Minister Spraw Wewnętrznych Bułgarii twierdzi: „duża grupa nielegalnych imigrantów próbowała przekroczyć granicę bułgarską od strony Turcji, jeden z mężczyzn został postrzelony i zmarł w drodze do szpitala”. Bułgarska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie całej sytuacji.
Źródło
Minister Spraw Wewnętrznych Bułgarii twierdzi: „duża grupa nielegalnych imigrantów próbowała przekroczyć granicę bułgarską od strony Turcji, jeden z mężczyzn został postrzelony i zmarł w drodze do szpitala”. Bułgarska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie całej sytuacji.
Źródło
Najlepszy komentarz (110 piw)
KlinikaAborcyjna
• 2016-02-13, 22:02
No jest pierwszy wystrzał, to teraz już pójdzie z górki.